W obecnych czasach DJ-e mogą naprawdę czuć się rozpieszczani bogactwem dostępnego sprzętu oraz oprogramowania umożliwiającego (kreatywne!) miksowanie muzyki. Spokojnie - nie jest to wpis o tym, jak to drzewiej bywało, gdy jedynym dostępnym odtwarzaczem były patefony napędzane siłą mięśni - nie ma tutaj miejsca na zrzędzenie. Mimo wszystko warto przystanąć na chwilę w dowolnym sklepie internetowym i poczuć się wręcz przygniecionym ogromnym wyborem dostępnego sprzętu.
Dziś jednak nie o sprzęcie będzie mowa, a o medium, które niejako spaja użytkownika z muzyką - oprogramowaniu DJ-skim. A konkretnie o moim faworycie (od zawsze!), Traktorze Pro.
Na początek
Traktora używam od niemal kilkunastu (!) lat. Tak, flagowe oprogramowanie od firmy Native Instruments to także porządny kawałek DJ-skiej historii. Naturalnie, moje początki z wirtualnym miksowaniem nie miały nic wspólnego z profesjonalnym graniem - bo niemrawe kontrolowanie cyfrowych decków przy pomocy myszki komputerowej (podłączanej przez nieśmiertelny port PS2) nie ma absolutnie nic wspólnego ze sztuką prawdziwego miksu.
Przyznaję, mój romans z Ciągnikiem™ był jednostronny - konfiguracja programu na archaicznych systemach operacyjnych i zachęcenie go do współpracy ze zintegrowaną kartą dźwiękową były malutkim koszmarem - ale gdy w końcu udało się go uruchomić, satysfakcja z dodania Flangera na utwór zrippowany ze znalezionej w domu składanki przebojów była jedyna w swoim rodzaju.
Przyznam także, że zacząłem korzystać z Traktora, ponieważ….nie było innych możliwości. Serato (jeszcze jako Scratch Live) działało wyłącznie z drogimi jak diabli interfejsami firmy Rane, ponadto oferowało wyłącznie pracę z kodem czasowym. Owszem, w internecie można było znaleźć bardziej niszowe rozwiązania, ale sam pomyśl czytelniku, jakim koszmarem musiało być używanie ich, jeśli coś tak uznanego jak Traktor potrafiło zniechęcić do siebie dość siermiężnym interfejsem.
Jednak już po kilku pierwszych godzinach wiedziałem, że jest to program, przy którym zatrzymam się na dłużej. Co takiego oferuje rozwiązanie od Native Instruments co sprawia, że jest to dla mnie numer jeden?
Bogata historia
Trudno w to uwierzyć, ale Traktor ma już...20 lat! Premiera pierwszej iteracji programu miała miejsce w dwutysięcznym roku. To właśnie jego długa i bogata historia (na którą składa się m.in. współpraca z marką Stanton przy tworzeniu protoplasty obecnych systemów DVS, czyli Final Scratch) sprawia, że jest to tak dobre oprogramowanie. Przez ostatnie dwie dekady Traktor rozrósł się do rozmiarów prawdziwego - nomen omen - kombajnu, oferującego absurdalnie dużo możliwości pracy z muzyką.
Traktor, jak każde oprogramowanie borykał się z rozmaitymi problemami (sam pamiętam jak zasobożerne były wczesne wersje), ale producent na bieżąco poprawiał wszystkie błędy i niedociągnięcia zgłaszane przez użytkowników. Obecnie Traktor to stabilne i kompletne rozwiązanie dla wszystkich wymagających DJ-ów - z niechęcią przyznam jednak, że dosyć konserwatywne podejście deweloperów sprawiło, że pewne funkcje pojawiały się stosunkowo późno (jak na przykład równoległe waveformy, które zaszczyciły nas swoją obecnością dopiero w 2018 roku).
Remix Decks
Doskonale pamiętam jaką sensację wzbudziła zapowiedź Traktora Pro 2.5 oraz tzw. Remix Decki, które pojawiły się wraz z tą aktualizacją. Myślicie, że sampler to odpowiednie narzędzie do ubarwienia Waszego miksu? Pomyślcie raz jeszcze, ponieważ Remix Decki to narzędzie znacznie potężniejsze, niż samplery oferowane przez konkurencyjne rozwiązania. Zasada działania jest dosyć prosta - każdy taki deck składa się z czterech kolumn, każda kolumna zaś z szesnastu slotów, które możemy dowolnie aktywować. Masz ochotę dodać wokal do utworu? Nie ma problemu. A może skusisz się na tworzenie remiksu w locie (!) wykorzystując przygotowane wcześniej sample? Zapraszamy! Wszystko naturalnie perfekcyjnie zsynchronizowane, na deser zaś definiowana przez użytkownika funkcja Quantize, dzięki której utworów cięcie / gięcie było przyjemne i - co najważniejsze - bardzo wygodne.
Jedyny minus jaki zanotowały u mnie Remix Decki to fakt, że pierwotnie działały one wyłącznie z kontrolerem stworzonym przez Native Instruments, czyli Kontrol F1. Ujmę to tak - nie wzbudziło to przesadnego entuzjazmu użytkowników przyzwyczajonych do tego, że ich oprogramowanie jest otwarte na niemal dowolny sprzęt. Twórcy jednak dosyć szybko uznali, że takie zamykanie ekosystemu nie jest dobrym pomysłem i obecnie możemy ten element mapować w dowolny sposób.
STEMS
To mała rewolucja w oprogramowaniu dedykowanym DJ-om. STEM to wielokanałowy, otwarty format pozwalający odtwarzać jednocześnie wszystkie, lub tylko wybrane segmenty danego utworu. Wyobraź sobie, że możesz wyłączyć warstwę wokalną w swoim ulubionym tracku i tak przygotowany plik włączyć do swojego miksu. Cud, miód, czysta poezja!
Oczywiście wymaga to pewnej wprawy i wyjścia poza ograniczoną formułę klasycznego miksowanie utworów A i B (ale umówmy się, cały Traktor został stworzony po to, aby DJ-ing przedefiniować) i trzeba zainwestować dużo czasu (oraz cierpliwości) aby maksymalnie wykorzystać potencjał tego rozwiązania, ale….warto. Naprawdę warto!
Otwartość
Ogromną zaletą Traktora jest jego otwartość. Traktor pozwala na własnoręczne zmapowanie niemal każdego kontrolera w dowolny, wybrany przez nas sposób. Możliwości tworzenia własnych mappingów są ogromne, zaś półki internetowych serwisów (jak choćby traktorbible.com) uginają się pod ciężarem nietuzinkowych map przygotowanych przez użytkowników z całego świata. Pamiętam, jaką frajdę sprawiało mi własnoręczne konfigurowanie mojego wysłużonego Behringera CMD-DC1 (nawiasem mówiąc, unikajcie go jak ognia - switche chodziły tak ciężko, że do ich wciśnięcia była potrzebna jedna z pras hydraulicznych, które od lat robią furorę w serwisie YouTube). Oczywiście, wymagało to pewnej wiedzy i cierpliwości, ale znalezienie dedykowanego poradnika w internecie nie stanowiło większego problemu. I tak, wiem - nie jest to rozwiązanie dla każdego. Lwia część userów chce zwyczajnie podłączyć kontroler i grać, nie zawracając sobie głowy setkami parametrów, jakie można wewnątrz programu zdefiniować. Ustalmy jednak: Traktor Pro raczej nie jest do nich skierowany.
Hardware
Firma Native Instruments w pewnym momencie uznała, że ma dosyć współpracy z producentami third-party (jak Reloop, Numark, Pioneer DJ, Denon…) i sama chce dostarczać sprzęt do obsługi ich oprogramowania. Ponownie, wieść ta nie wzbudziła szerokich uśmiechów na twarzach użytkowników Traktora (trudno się dziwić, w końcu to krok w stronę “zamknięcia” oprogramowania) ale, cholera - ich sprzęt był naprawdę niezły. Fantastyczne kombajny jak Kontrol S4/S2, oraz - powiedzmy to otwarcie - rewolucyjny, pozbawiony jogów (!) Kontrol S8 to naprawdę znakomite urządzenia. Na deser szereg rozwiązań supportowych, takich jak świetny X1 do obsługi wirtualnych decków, czy wspomniany Kontrol F1, dzięki któremu praca z Remix Deckami była czystą przyjemnością.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że Native Instruments nieśmiało wycofa się z dostarczania własnego hardware’u - świadczyć może o tym uwolnienie Traktora od potrzeby korzystania z certyfikowanego interfejsu (od wersji 3.0 aby cieszyć się kodem czasowym nie potrzebujemy już interfejsu wyprodukowanego przez NI) czy ostatnie plotki sugerujące, że Traktor może powędrować w ręce mistrzów z Allen&Heath. Jaki ostatecznie kształt przybierze nasz ukochany Ciągnik™ - czas pokaże.
Podsumowanie
To tylko część cech, które sprawiają, że Traktor jest moim faworytem. Mimo clickbaitowej grafiki ilustrującej ten wpis (wybaczcie) doceniam konkurencyjne rozwiązania. Serato przeszło bardzo długą drogę od momentu porzucenia Scratch Live (i był to świetny krok), obecnie jest kompletnym, zaawansowanym środowiskiem dla DJ-ów. Rekordbox zaskoczył ostatnią aktualizacją, umożliwiającą edytowanie utworów bez potrzeby eksportowania ich do zewnętrznych DAW-ów (to naprawdę coś!), nawet Virtual DJ (który zawsze miał opinię dosyć przaśnego rozwiązania) oferuje funkcje, o których jeszcze kilka lat temu nikt by nawet nie pomyślał.
A jednak….Traktor. Program kompletny, program stabilny, program ostateczny. Jeśli tylko trafi on w dobre ręce jestem pewien, że będę korzystał z niego przez kolejne, długie lata.
Traktor Pro - Najlepszy program dla DJ-a?
-
Kategorie :
Artykuły